25 sty 2010
Na Chwaszczynie dwa psy zagryzły sarnę
Wydawało mi się, że jest lepiej, nasi strażnicy mówią, że ludzie jakby częściej trzymaną psy na smyczy (czyżby wpływ naszego bloga ?), a tu taka wiadomość. Tak czy owak, nie mamy informacji o tego typu innych przypadkach w ostatnim czasie. Ale to podobno cisza przed burzą. Nasz leśniczy ds. łowieckich twierdzi, że zacznie się "dziać" w lutym i marcu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nasi "dzielni" strażnicy wolą karać kierowców. Nie prawda że psiarze trzymają swoje psy na smyczy.Wiedzę to co dzień kedy spaceruję w parku nad morzem.Psiarze terroryzują nie tylko lasie ale parkach i dzielnicach mieszkaniowych.Psy przeganiają ptaki,ryją ściółke leśną obszczekują spacerowiczów w swoich niesprzątniętych odchodach przyczyniają się do szeżenia chrób
OdpowiedzUsuńSerce boli jak sie oglada te zagryzione zwierzeta,czy ludzie którzy wchodzą z psami do lasu nie mają wyobraźni,że pies ma instynkt łowiecki i spuszczony ze smyczy potrafi zmienić się drapieżnika.
OdpowiedzUsuńKocham zwierzęta wszystkie i leśne i domowe,winni są jednak opiekunowie psów,którzy nie mają wyobraźni.